To mi się podoba
Uwielbiam długie kozaki za kolana, a jeżeli są one jeszcze haftowane i naszywane kamieniami, to już jest pełnia szczęścia... Pamiętam swoje pierwsze, które przywiozłam z Niemiec, były z czarnego zamszu, haftowane czarnym jedwabiem, naszywane czarnymi kamieniami i jeszcze ozdobione były czarnymi jedwabnymi chwaścikami....
Fajny efekt daje zestawienie długich kozaków z długą, prześwitującą suknią:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz