Zbliżają się nasze ulubione Swięta, jak zwykle rzucamy się w toń zakupów, wszystkiego jest mnóstwo, wszystko kolorowe, złote, przyciąga oko, najlepiej kupić cały asortyment, ale gdzie to pomieścić i ile czasu zejdzie nam na dekoracje, ale warto nawet na te kilka dni żyć w pięknej bajce, a potem wszystko to schowamy do pudeł i zostawimy do przyszłego roku.... czyżby? a w przyszłym roku będzie jeszcze cudowniej i będziemy mieć jeszcze bardziej szalone pomysły, ale raz się żyje i nie warto pozbawiać się takich przyjemności...
Home& you
.....Ale niedługo po Ulubionych Swiętach, będzie cudowna, szalona noc, Sylwester. Na pewno niejedna z nas już o tym marzy, więc zróbmy szaleństwo 10-lecia, nie tam mała czarna ale coś odjazdowego!
..ja bym wybrała to drugie, będzie oj skuteczna ochrona przed namolnym tancerzem, no chyba zdecydowanie nie tym własnym!
Troszkę dodatków przed i na bal...
No i najważniejszy dodatek, ba dodatek!!!!
Maggie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz