Wyjazd wakacyjny w tym roku raczej mi nie grozi a chyba bardzo przydałby się, trudno... Dzwoniła dzisiaj do mnie kumpela z zaproszeniem na ślub córki, fajnie byłoby gdzieś ruszyć się, no nie wiem, ale mam sto powodów, żeby jednak nie iść. Pójdę czy nie pójdę ale zaczęłam już myśleć o sukni na wesele i wymyśliłam cudeńko w którym EWENTUALNIE, JEDNAK... Krawcowa jest, czarną koronkę mam, więc oto mój projekt, który jeszcze pewnie się z pięć razy zmieni:
A jeżeli jednak nie pójdę to polecę w senne marzenia na białą salę:
Na pocieszenie byłam dzisiaj w ulubionym TK Maxx i skutecznie, na zaległy prezent imieninowy kupiłam na promocji przepiękne czarne szpilki w białe kropki, na platformie, dosłownie za śmieszną cenę:
Uwielbiam ten sklep, można w nim kupić świetne, markowe rzeczy za niewielkie pieniądze, a szczególnie rozbrajające są tabliczki na drzwiach w przymierzalniach:
~Photo by Maggie~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz