Może na odmianę kilka fotek:
Oto moje najulubieńsze maskotki - małpki, dawno kupione ale nadal przeurocze... Jedna, mniejsza to Włoszka, przyjechała z Wenecji, a druga, większa z Niemiec.
Teraz trochę kwietnych fotek, żeby było letnio i uroczo:
A teraz z innej beczki, kupiłam świetny włoski katalog z wykrojami Marfy Moda... Trochę naiwnie sądziłam, że jest pełen wykrojów, ale po rozpakowaniu okazało się, że jest ich tylko kilka, zresztą na każdy sezon będą pokazywać się nowe. A tak w ogóle modele i wykroje są świetne, przypominają dawniejsze, eleganckie katalogi z wykrojami, które widziałam jeszcze u mojej babci.
Na koniec jeszcze fotka wieczornego nieba....no i chyba pójdę spać, ponieważ miałam dzisiaj dość paskudny dzień. Dobrej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz